Imbirówka.
Przepis ze świetnej książki pt: "Karolina na detoksie" Macieja Szaciłło i Karoliny Kopocz. Polecam sięgnąć po tę lekturę, dzięki niej zrozumiałam jak ważne jest oczyszczanie organizmu, nawet zanim zajmiemy się odchudzaniem
1 litr wody
korzeń imbiru długości kciuka, starty na tartce
1/2 łyżeczki kurkumy
sok z cytryny
łyżka miodu
wodę gotujemy przez 5 minut z imbirem, dodajemy kurkumę i sok z cytryny (ja dodaje gruby plaster cytryny), a po przestudzeniu wywaru możemy dosłodzić łyżką miodu (poniżej 40 stopni C). Ważne, aby imbirówkę spożywać przynajmniej godzinę po posiłku i minimum 30 min przed posiłkiem.
Dla mnie jest to świetny ogranicznik podjadania i regulator pór posiłków! Imbir i przyprawy żółte świetnie hamują apetyt i wpływają na poprawę metabolizmu. Po tajskiej zupie z imbirem z tej właśnie książki czuję się lekko i fantastycznie, to jest właśnie potęga detoksu
Następny będzie shake oczyszczający z algami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz